środa, 29 października 2014

Barszcz biały, czyli poznańskie białe kwaśne.

Dziś przypomniałam sobie smak dzieciństwa właśnie w tej zupie. Pamiętam jak moja babcia i tato gotowali tę boską zupę. W moim rodzinnym domu podawano ją z gotowanymi ziemniakami. Bardzo lubiłam tą zupę i postanowiłam ją zrobić. Muszę powiedzieć, że wyszła świetnie- warto było.















 SKŁADNIKI:
  • 3 małe peklowane golonki 
  • 2 szczypty majeranku,
  • 3 łyżki octu, cukier, pieprz czarny rozgnieciony w moździerzu,
  • 2 liście laurowe ,3 ziarenka ziela angielskiego,
  • pół szklanki mleka lub słodkiej śmietanki 18%,
  • łyżka mąki krupczatki
  • 2 marchewki, kawałek selera, pora, 2 ząbki czosnku
WYKONANIE:
  • Z warzyw, golonek przypraw gotujemy wywar, do miękkości golonek, 
  • następnie skręcamy gaz, dodajemy ocet i cukier do smaku.

19 komentarzy:

  1. Mój smak z dzieciństwa, kompletnie zapomniałam o tej pysznej zupie, muszę ją koniecznie zrobić

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie ostatnio gości na stole systematycznie, wszystkim smakuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja mama ją gotowała, wiem jaka jest pyszna :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Też ją pamiętam z dzieciństwa,ale nigdy sama nie próbowałam ugotować.Ale kojarzy mi się,że babcia gotowała na wędzonce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, była gotowana na wędzonce i jeszcze wbijało się do niej jajko.

      Usuń
  5. Tak jak najbardziej można, ale u nas gotowało się kwaśne na golonkach właśnie i tak mi zostało!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Co to znaczy peklowana?jak peklowana?

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam
    peklowaną golonkę można kupić w sklepie mięsnym.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, nie wolno gotować zup na peklowanych mięsach, to niezdrowe, polecam tylko i wyłącznie świeże golonki, biodrówkę albo żeberka. Pozdrawiam i życzę smacznego :)

      Usuń
    2. Surowa golonka ma się do peklowanej tak jak surowy boczek do wędzonego czyli nijak. Proszę więc nie pouczać autorki na czym ma gotować. Ogólnie mięso nie jest jakoś specjalnie zdrowe więc darujmy sobie takie uwagi. Musi być peklowana i tyle, jak się chce na surowej gotować to nie będzie to już białe -kwaśne

      Usuń
    3. Są zeczy nie akceptowalne i nie gotuje się nigdy na wywarach z peklowanego mięsa. To jest trujące . Po za tym białe kwasne gotowała moja babcia na ogonach i stupkach wieprzowych.
      Tak gotowała moja babcia ale oczywiście w innych domach gotowano na innym mięsie i z pewnością też było pysznie.

      Usuń
    4. też kojarzę tę zupę z ogonami :)

      Usuń
  8. Najlepsza zupa mojemj
    Babci zawsze gotowana na stupkach wiapszowych lub golące smak powalał.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepraszam, na ile litrów wody jest ten przepis?

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszna zupinka, smak dzieciństwa. Tylko proszę nie wprowadzać ludzi w błąd. Białe kwaśne to białe kwaśne, a nie żaden barszcz biały. Tu się nie daje zakwasu !!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie babcia gotowała na surowych golonkach albo na skórach. Pyszna zupka u nas była z lanymi kluskami, tak tez robię do dzisiaj czasami tez dla koloru dodaje łyżkę koncentratu pomidorowego

    OdpowiedzUsuń
  12. Pani Beato! "Tę zupę!", Tę - naprawdę.

    szuszwol zez Dymbca, aktualnie we świecie

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja pochodzę z Gniezna i u nas też się gotowało te zupę . Mama nazywała ja biały kwas i faktycznie kiedyś gotowało się na golonce lub dtópkavh wieprzowych ogonach i żeberku. Oczywiście do tego włoszczyzna ,pod koniec gdy mięso było miękkie doprawiałam mama octem, czosnkiem i smietanaą

    OdpowiedzUsuń