A to moje tegoroczne paszteciki wigilijne.
Przepyszne!
SKŁADNIKI:
CIASTO:
- 60 dag. mąki (ja używam z młyna może być tortowa),
- 25 dag. tłuszczu (1/2 masła+1/2 margaryny),
- 1 jajko całe,
- 2 żółtka,
- 2 łyżeczki cukru,
- 7 łyżek kwaśnej kremówki(ja użyłam śmietany 18%),
- 7 dag. drożdży,
- około 1/2 kg. kapusty kiszonej ( ja zużyłam cały słoik z moich zapasów),
- 20-30 dag. suszonych grzybów leśnych, namoczonych dzień wcześniej,
- 1 mała cebula,
- 1-2 łyżek masła,
- przyprawy:sól, pieprz, vegeta.
- ciasto: mąkę i tłuszcz siekamy,
- cukier, śmietanę i drożdże łączymy, zostawiamy do wyrośnięcia,
- jajko z żółtkami roztrzepać,
- po wyrośnięciu drożdży wszystkie składniki mieszamy, wyrabiamy i ciasto kładziemy do lodówki,
teraz możemy zająć się farszem:
- grzyby gotujemy około 1/2 godz. z vegetą i cebulą ,
- kapustę zalewamy wodą i gotujemy 1/2 godz.
- następnie łączymy, dodajemy przyprawy i dusimy na małym ogniu kolejne pół godz.
- farsz studzimy, mielimy w maszynce na grubych oczkach.
- wyjmujemy ciasto, rozwałkowujemy na prostokąt, nakładamy wzdłuż farsz, zwijamy, odkrawamy i tniemy pod skosem na 3 cm. kawałki, można ozdobić delikatnymi kwiatkami, listkami-pewnie zrobię to na święta!
- pieczemy w rozgrzanym piekarniku 20-25 min. aż nabiorą rumianego koloru. Najlepsze są ciepłe, ale zimne też nikną szybciutko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz