Na życzenie czytelników jeszcze kilka zdjęć pierniczków.
SKŁADNIKI:
- 3 kg. mąki
- 1 kg. cukru
- 1 masło śmietankowe
- 1 małe masło roślinne
- 2 łyżki białego smalcu
- 4 paczki korzeni
- 3 łyżki kakao
- słoik miodu(taki dżemowy)
- 3 czubate łyżki dobrej kawy sparzonej w szkl. wody
- 3 łyżki amoniaku zgaszone 1/2 szkl. gorącego mleka
- 1/2 małej paczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki cynamonu
- 4-5 jajek całych
- szkl. cukru zagotować ze szkl. wody, resztę cukru przepalić w garnku(na małym gazie, mieszając), gdy będzie gotowy zgasić go syropem i kawą- pamiętajcie syrop lejcie powoli i mieszajcie, aby nie powstały grudki,
- następnie dodajemy miód i wszystkie tłuszcze, studzimy,
- mąkę wsypujemy do miski razem ze wszystkimi suchymi dodatkami,
- następnie ubijamy jajka i dodajemy do mąki ze wszystkimi zimnymi dodatkami:karmelem , zaparzonym amoniakiem,
- wyrabiamy ciasto, aż będzie lśniące, wkładamy do lodówki na noc,
- pieczemy następnego dnia w temp. 180 stopni około 15 min.
Ciasto możemy zrobić wcześniej, niech dojrzewa w chłodnym miejscu. Może leżakować nawet 4-5 tygodni. Ja teraz przygotowuje ciasto tydzień wcześniej, zawijam je szczelnie w folie spożywczą i leżakuje w lodówce. Potem pieczenie i malowanie.
śliczne kolorowe pierniczki! Szkoda że tak mało zdjęć:)
OdpowiedzUsuńPopieram słowa poprzedniczki, poprosimy więcej zdjęć. :)) Uwielbiam takie kolorowe pierniki!
OdpowiedzUsuń