SKŁADNIKI:
- 1/2 czerwonej papryki
- 3-4 pomidory bez skóry
- 2 szalotki
- 2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę
- 1 marchewka starta na grubych oczkach
- 1-2 listki laurowe
- 3 ziela angielskie
- 1 łyżka ketchupu pikantnego
- 1 łyżka papryki(pół na pół -ostra/słodka)
- sól, pieprz do smaku
- 2 woreczki ugotowanego ryżu parabolid
- 1 szkl. bulionu
- 2 puszki kawałków tuńczyka(1 w oleju, druga w sosie własnym-odsączyć)
- 1-2 łyżki masła klarowanego
- pomidory, paprykę, szalotkę kroimy w drobną kostkę i przesmażamy na maśle razem z czosnkiem, zielem angielskim i liściem laurowym,
- po 5 min. dodajemy marchew, szklankę bulionu warzywnego(lub 1/2 szkl. rosołu i 1/2 szkl. wody) i gotujemy na małym ogniu do miękkości warzyw(większość "wody"musi wyparować(w razie, gdy marchew jeszcze twarda dolewamy wodę i nadal dusimy),
- dodajemy paprykę w proszku i ketchup, gotujemy na małym ogniu, aż sos będzie gęsty, doprawiamy solą i pieprzem (ewentualnie 2-3 krople maggi),
- wyjmujemy ziele i liść laurowy, miksujemy, aby otrzymać sos,
- ugotowany ryż łączymy z rozdrobnioną rybą, dodajemy stopniowo do sosu, ciągle mieszając,
- kiedy paprykarz osiągnie odpowiednią konsystencję przekładamy go do słoika, zalewamy kilkoma kroplami oleju(rozlewamy go na całej powierzchni), zakręcamy i wkładamy do lodówki, myślę że tydzień spokojnie może stać, chyba że szybciej zniknie zjedzony przez domowników (oby tak było!)
- A propos! Przyprawiajcie do własnego smaku!
- Ta ilość zamknięta w 3 słoiczkach i kokilce.
Zrobiłam paprykarz z makrelą w oleju,(zamiast tuńczyka) i 1/4 makreli wędzonej domownicy stwierdzili, że był jeszcze lepszy. Moim zdaniem smakiem bardziej zbliżony do kupnego, bardziej pikantny- chyba to ta wędzona ryba! Próbujcie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz