Świateczna nalewka pachnąca goździkiem

Święta Bożego Narodzenia, to przepiękny rodzinny czas,więc warto zrobić wszystko,żeby w te dni było ciepło,rodzinnie, cudownie po prostu. Wspaniała Wigilia, godzina po godzinie oczekiwanie na narodziny Pana i dom pachnący pomarańczą,imbirem,cynamonem i goździkiem- wspaniałe chwile. Chcę dziś zaprosić Państwa do zrobienia pomarańczowej nalewki światecznej. Zainspirowała mnie moja koleżanka Arleta, nigdy nie robiłam w taki sposób nalewki, choć jak zawsze tworzyłam własną wersję. Nalewka nie jest klarowna, myślę,że zrobię jeszcze pomaranczową i gruszkową w tradycyjny sposób, ale pachnącą świętami.

Troszkę mało, jutro dopełnię.

klaruje się
SKŁADNIKI:

• 8 pomarańczy 
• 10 goździków
• 1 kora cynamonu
• 6 łyżek miodu
• 300ml wody
• 500ml wódki(dodajcie wg.uznania, ja dodaję 250ml. wódki i 250ml. spirytusu)
• 20 dag cukru

WYKONANIE:

• pomarańcze sparzyć wrzatkiem,obrać,pokroić na ćwiartki i wycisnąć sok(ja robie to w wyciskarce),
• sok wlać do garnka,dodać wodę,goździki,korę cynamonu,cukier i miód, gotowac 10 min.
• dolać wódkę(spirytus),zostawić do wystygnięcia, przecedzić przez sito,
• nalewkę wlac do butelki,włożyć korę cynamonu,kilka goździków, można laskę wanilii, ja nie dodaje, bo za nią nie przepadam,
• nalewkę odstawiamy na kolejne pięć dni, codziennie wstrzasamy butelką i nalewka gotowa. Pamietajcie jednak im dłużej czekamy na degustację tym lepszy trunek.